Kwiaty, rajstopy, czekoladki, pomysłów na świętowanie Dnia Kobiet jest wiele, a 8 marca jest w Polsce popularny już od czasów Polski Ludowej. Tegoroczne święto kobiet jest też jednak okazją, aby zwrócić uwagę na problemy, z jakimi borykają się Polki i zobowiązać się, do przywrócenia szacunku, równego traktowania i pełni praw podstawowych, w tym prawa do decydowania o sobie. Tak właśnie zrobili politycy Lewicy, którzy oprócz rozdawania kwiatów, poruszyli najważniejsze dla kobiet sprawy.
"W imieniu Lewicy składamy dzisiaj naszym łodziankom, ale też wszystkim kobietom, życzenia wszystkiego najlepszego, żeby w tych trudnych, pisowskich czasach, tym symbolicznym kwiatkiem, chociaż na chwilę wywołać uśmiech na ich twarzach. Walka o prawa kobiet trwa, a my deklarujemy, że w tej walce będziemy je wspierać do samego końca. Luka płacowa w Polsce waha się od 4,8% według Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej do nawet 8,7% według Global Gender Gap Raport za 2022 rok ogłoszonym niedawno na Światowym Forum Ekonomicznym" - zwrócił uwagę Grzegorz Majewski, Sekretarz Łódzkiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy.
Taka sama płaca na tym samym stanowisku dla kobiet i mężczyzn, wydłużenie urlopu macierzyńskiego do 6 tygodni i przywrócenie podstawowych praw kobiet, to niektóre z propozycji Lewicy na poprawę warunków życia kobiet w Polsce.
"Jako Lewica deklarujemy też, że w drodze po swoje macierzyństwo, żadna kobieta w Polsce nie będzie szła sama. To nasze najważniejsze zobowiązanie wyborcze. Po pierwsze przywrócimy pełnię praw decydowania o własnym ciele, prawo wyboru. Po drugie zlikwidujemy ten stygmatyzujący i zabierający godność kobietom rejestr ciąż. To zatrważające, że w państwie PiS, Polki boją się chodzić do lekarza, boją się chodzić do ginekologa, żeby nie być wpisaną na rejestr ciąż i później tłumaczyć się, jeżeli taka ciąża się nie utrzyma, co się wydarzyło, dlaczego tej ciąży nie ma?" - deklarował działacz Nowej Lewicy.
Rejestr ciąż to kolejny pomysł rządzącej prawicy, który ogranicza prawa kobiet, a jego celem jest zmuszanie kobiet do rodzenia, nawet za cenę zdrowia i życia. Utrata zarejestrowanej ciąży grozi spotkaniem z prokuratorem, a być może i oskarżeniem.
"Z okazji Dnia Kobiet najlepsze życzenia, aby ten dzień był takim dniem bardzo uroczystym, uśmiechniętym. Dzisiaj od rana wszyscy panowie biegają z kwiatami po ulicy, spotykają się z Wami, przekazują Wam dobre słowa. Ja mam nadzieję, że każdy z nas, mówię tu o mężczyznach, będzie pamiętał o tym, że 8 marca jest codziennie, a ten jeden dzień w roku, jest tylko takim ukoronowaniem całorocznego szacunku do Was kobiet. I mam nadzieję, że ten 8 marca w tym roku jest ostatnim takim gorzkim 8 marca pod rządami tej koalicji prawicowej, a kolejny, który będziemy obchodzili za rok, będzie to już 8 marca radosny, o którym będziemy mogli mówić, że kobiety w Polsce stanowią o własnym ciele, że kobiety w Polsce decydują o samych sobie, że kobiety w Polsce mogą realizować swoje plany i kobiety w Polsce mają zapewnione programy zdrowotne i programy ochronne. Nie tylko dla tych starszych pań, ale również dla tych najmłodszych, które potrzebują opieki od samego początku" - wyraził nadzieję radny Krzysztof Makowski.
Rzeczywistość pod rządami PiS nie jest optymistyczna dla kobiet, ale politycy Lewicy mają nadzieję, że to ostatni Dzień Kobiet pod rządami prawicy, a kolejne święto będzie już obchodzone radośnie, po przywróceniu przez nowy rząd szacunku i pełni praw kobiet. Radny Makowski zaapelował o zademonstrowanie sprzeciwu wobec rządzących podczas tegorocznych wyborów.
"My drogim paniom chcemy życzyć przede wszystkim zdrowia, miłości, nadziei i wiary na lepsze jutro, a wiemy, że to lepsze jutro nadejdzie z końcem października, bo wtedy Lewica będzie współrządziła, a Lewica jest gwarantem poszanowania praw kobiet u nas w kraju. Bo my kobiety kochamy, my kobiety wspieramy i lubimy, nie tylko od święta, nie tylko 8 marca, ale na co dzień" zapewniał radny Michał Olejniczak.